sobota, 27 kwietnia 2024

"Lemon Lady" Paula Uzarek

 "Lemon Lady" to książka pokazująca jak można się zatracić w show biznesie. Jak w dążeniu do kariery muzycznej można sprzedać duszę i zatracić siebie. Jest to również całkiem inna książka autorki, niż te co  przeczytałam do tej pory. 

    Na początku nie rozumiałam wspomnień o Honoracie. Bliżej końca został wytłumaczony ten wątek. W książce też jest poruszone życie w małżeństwie, które się zamienia na koszmar. 

Każda z bohaterek mierzy się z trudnościami  i kłopotami. Najtrudniej jest im zachować siebie. "Lamon Lady" jest książką, którą powinna przeczytać, każda osoba, która marzy o karierze muzycznej. Jest tak znakomicie pokazane z czym się trzeba zmagać aby się utrzymać w topce oraz jaki ma to wpływ na rodzinę i przyjaciół. Osobiście zachęcam do poznania losów bohaterów, chociaż ja wolę fantastykę, nie mniej fajnie się czytało. 



środa, 17 kwietnia 2024

"Poza sezonem. Nowego początki." Sylwia Markiewicz

     "Poza sezonem" to powieść o rodzinie, wsparciu i problemach małżeńskich. Główna bohaterka Stenia postanawia założyć pensjonacik. Lecz ten pensjonat miał przyjmować gości (nie turystów) poza sezonem od września do maja. 

"Emerytura to nie wyrok, a emeryt to nie więzień swojego wieku"


Stworzenie takiego miejsca miało zapewnić ciepło rodzinnego domu, możliwość wyciszenia się i poskładania myśli. Stenia nie zamierzała na tym zarabiać, a bardziej dać miejsce wytchnienia. 

    Nikt nie dawał wiary w sukces. Mimo to wnuk Adam pomógł w jego realizacji. Gdy do Steni zgłosili się pierwsi goście, kobieta miała trudności w dopasowanie się do ich gustów smakowych. Czas spędzony w pensjonaciku "poza sezonem" pozwolił na znalezienie rozwiązania problemów nie jednej rodzinie. Gdy Stena przyjmowała gości zjechały się do niej jej dzieci. Oczekując wsparcia i miejsca w rodzinnym domu. Zmiany jakie u matki zastali zmusiła rodzeństwo do odnowienia relacji między sobą. 


Do rozwiązania zmartwień Weroniki względem małżeństwa i córki Klaudii, jak również swoich dzieci przyczyniły się rady Steni. Co spowodowało spore zmiany w zachowaniu i kontaktach.

"Zaczyna się od pomysłu, marzenia, a potem pokonuje się pierwszy schodek, drugi, trzeci, czasem musimy się cofnąć, a czasem spadamy z hukiem, bo źle oceniliśmy swoje możliwości. Ale czy te dwa obolałe pośladki to powód, by przestać próbować, przestać marzyć? Poddają się słabi, ci co odpuszczają i toną w codziennym nieszczęściu"


    Książka jest wypełniona emocjami od poruszanych w niej trudnych tematów. Dążenie za pieniędzmi kosztem relacji w rodzinie, bulimia i brak samoakceptacji, kompleksy na punkcje wyglądu. Te i wiele pobocznych problemów jakie nam serwuje autorka w swojej książce powoduje emocjonalny koktajl Mołotowa, który czeka, aż wybuchnie.

"Poza sezonem" jest kolejną książką autorki, jaką miałam okazję przeczytać dzięki book tourowi Czytam dla przyjemności. Tak samo jak przy wcześniejszych, tak i ta pochłonęła mnie. Problemy bohaterów bardzo zbliżają czytelnika do siebie, mogą spotkać każdego. Fabuła książki jest prowadzona w przyjemny i dynamiczny sposób. Opisy miejsc, widoków i odczuć bohaterów dodatkowo urzeka.

    Bohaterowie zostali przyjemnie wykreowani co ułatwia się z nimi i ich problemami utożsamić. Sama okładka książki zachęca to zajrzenia w jej stronnice i poznanie z czym się będą mierzyć goście jak i sama gospodyni pensjonatu. Sam tytuł książki jest intrygujący, gdzie dopiero zgłębiając treść dowiadujemy się do czego się odnosi.

Autorka mimo wplatania w swoje powieści trudnych tematów są przyjemne w odbiorze, za sprawą lekkiego pióra i ciekawej fabuły. Nie czyta się z przymusu a raczej z chęci poznania historii jak i rozwiązań zaklętych w radach bohaterów.

wtorek, 16 kwietnia 2024

"Better than you" Ann Holly

 Książkę miałam okazję przeczytać kilka dni wcześniej. Recenzję postanowiłam jednak dopiero teraz napisać, gdy większość emocji związanych z książką opadły. Napisanie recenzji zaraz po przeczytaniu książki skutkować mogło spoilerem, gdyż za dużo informacji bym mogła odkryć, a tego nie chcę.

Wracając do samej książki. Trafił mi się egzemplarz z malowanymi brzegami ( pierwszy raz ) co dodało jej uroku. Sama okładka nie jest graficznie rozbudowana, mimo to jest estetyczna i pasująca do treści. 


"Better than you" to powieść o nastolatkach z wyższych sfer, którzy na każdym kroku próbują pokazać, że są lepsi od innych. Tylko nieliczni z nich mimo swojego statusu społecznego, którego w dużej mierze zawdzięczają swoim rodzicom. Okazuje trochę zrozumienia i wyciągają pomocną dłoń. Są jedna i tacy, którzy knują za plecami. Dzieciaki potrafią być bardzo nieprzyjemni wobec siebie. W szkole dla elit biją możliwości przeciętnej młodzieży. 

Ta książka opowiada właśnie o nauczycielach i uczniach szkoły dla elit. Jest to szkoła z internatem na wypasie. Za sprawą nowej dyrektorki startują dwa programy jednocześnie. Jeden tyczy się zamożnych zdolnych uczniów z tzw. wymiany. Drugi zaś daje szansę na "lepszy start", w którym udział wzięła Angela.

Angela jest zdolną uczennicą. Jej problemem jest fakt, że wychowuje się w sierocińcu. Kiedy została zgłoszona do programu, bardzo się ucieszyła. Miał nadzieję, że trafi do lepszego miejsca niż sierociniec, gdzie dawały dzieciaki jej nieźle popalić. Niestety nie wszystko jest takie jak się nam mogło by wydawać. 

Angela przysłowiowo trafiła z deszczu pod rynnę. Po mimo obaw trafiła na kilka osób jej przychylnych. Nawet nawiązała przyjaźnie i pierwszą poważniejszą miłość. Niestety nic nie jest takie kolorowe jakby mogło się wydawać za pierwszym razem. Z każdym dniem wychodzą nowe intrygi. Angelę prześladują dalej rówieśnicy tym razem o innym statusie społecznym. Jednak dziewczyna postanawia nie dać się, że koniec prześladować. Postanawia o siebie zawalczyć.

Czy jej się udało i jakie dylematy przed nią stanęły, dowiesz się sięgając po książkę.

Jest kilka zabawnych sytuacji, w których popierałam bohaterkę ( wychodziłam na zołzę). Zdarzały się też chwile kiedy innych bohaterów nie rozumiałam. Z mojej perspektywy za bardzo sobie utrudniali, a wystarczyła zwykła rozmowa. No ale cóż ja do elity nie należę i moje spojrzenie jest również inne. 

Jedno jest pewne, aby przeżyć tą mieszankę emocji od współczucia i żalu po złość, a momentami nawet śmiech trzeba poświęcić trochę czasu na poznanie przygód Angelii, ale również Matta, Kovu, Jess, i wielu innych postaci z książki.

piątek, 29 marca 2024

"Zakręty" Julita Miżejewska

 Miałam okazję przeczytać a teraz zrecenzować książkę Julity Miżejewskiej "Zakręty". Książka sama w sobie ciekawie napisana, językiem dosyć prostym. Mimo wiejskiego klimatu - akcja toczy się w małej miejscowości gdzie piorunem rozchodzą się wszelakie informacje. Książka cały czas podtrzymuje akcję, cały czas coś się dzieje. 

    Książka opowiada o Gabrieli, która marzy o normalnej rodzinie. Jak później się dowiadujemy nie było jej dane w takiej się wychowywać i jak nadarzyła się okazja wyjechała ze swojej małej miejscowości znajdującej się niedaleko Zakrętów. Nikomu się nie przyznała do tajemnicy skrywanej aż do pewnego dnia, kiedy wyjaśniła wszystko Mikołajowi. 

W książce Julita umiejętnie wtopiła kilka intrygujących a za razem trudnych tematów. Podczas czytania każdego rozdziału dowiadujemy się o nowych intrygach, powiązaniach, planowanej zemście, a za razem chęci spełnienia marzeń, rozkwitaniu nowego uczucia, podejrzenie morderstwa. 

    Wszystko zaczyna się niewinnie. Niedogadujące się małżeństwo Gabrieli i Krzysztofa z córką wyjeżdżają na urlop do rodzinnej miejscowości męża. Za sąsiadkę mają pleciugę - starą Markowską, która jest na bieżąco ze wszystkimi plotkami w Zakrętach. Nie jednokrotnie przychodziła do Gabrieli znienacka co nie raz ratowało życie dziewczynie. 

"Kobiety zbierały się jak zwykle po pracy
 w domu starej Markowskiej. 
Pleciuga była bowiem nie tylko ich 
chlebodawczynią, ale i towarzyszką rozmów."

"Zakręty" jest to mieszanka książki obyczajowej i kryminalnej. Tematem przewodnim jest dochodzenie w sprawie morderstwa Krzysztofa - męża Gabrieli oraz zaginięcia jej córki Zuzanny. Podczas przymusowego pobytu w miejscowości do czasu wyjaśnienia sprawy Gabrieli trafiają się różne dziwne rzeczy. Sama Gabriela postanawia dowiedzieć się kto i dlaczego zabił męża i stoi za porwaniem córki. 

    Podczas śledztwa wychodzą kolejne nowe fakty nie koniecznie na korzyść kobiety. Dzięki wsparciu Mikołaja i pomocy dziennikarza śledczego, który dziwnym trafem zawsze się kręcił w pobliżu podejrzanej prawda wychodzi na jaw. Niestety nie obchodzi się bez dodatkowych ofiar. 

"- W związku z zebranymi dowodami ustanawia się 
wobec pani dozór policyjny i zakaz opuszczania 
miejscowości Zakręty. Zachodzi bowiem obawa 
mataczenia i utrudniania śledztwa."

Książka trzyma w napięciu i zachęca do zapoznania się z jej treścią. Jest napisana lekkim piórem lecz tematy w niej poruszane do takich nie należą. Jeśli chcesz zanurzyć się w świat Gabrieli i poznać jej losy. Rozwiązać z nią śledztwo i dowiedzieć się kto jest przyjacielem, a kto wrogiem. Koniecznie musisz samemu przeczytać i ocenić. 




środa, 20 marca 2024

"Podmesze" Piotr Orleański


 Miałam okazje przeczytać  a teraz zrecenzować niezwykła według mnie książkę. Jest to krótka baśniowa powieść o tajemniczym i niezwykłym miejscu jakim jest Podmesze. 

Czytając książkę przenosiłam się do tej zaczarowanej i niezwykłej krainy. Grafiki wykonane przez autora plus sposób opisywania miejsca i stworzeń sprawia, że chciałoby się tam dostać i zobaczyć na własne oczy.

Książka jest przyjaźnie i lekko napisana. Idealna na pobudzenie wyobraźni dla małych czytelników. Szczerze powiem, że te ilustracje robią największą robotę. Przykuwają uwagę a tekst sprytnie do nich dopasowany, że najbardziej ruchliwy słuchacz siądzie i będzie się zgłębiał w świat wykreowany przez Piotra. 

Zbyt wiele o samej treści nie jestem wstanie napisać, bo nie jest książka przeładowana nią. Z jej treści jesteśmy wstanie po części poznać  mieszkańców i roślinność Podmesza, ale w taki sposób, że zostawia furtkę naszej wyobraźni. 

Dziękuję Piotrze za tą niezwykłą i barwną podróż i życzę dalszych sukcesów.